piekarniaszymanscy.pl
News

Badanie roli polskich deweloperów gier w globalnym przemyśle gier

Marcin Szymański20 października 2025
Badanie roli polskich deweloperów gier w globalnym przemyśle gier

Polska to na pozór niezbyt duży kraj, do tego z burzliwą historią konfliktów, leżący w samym sercu Europy i liczący 38 milionów mieszkańców. To wszyscy wiemy doskonale. Ale czy wiesz, że odgrywa on jedną z kluczowych ról w branży gier wideo? Owszem, grając w renomowanych i legalnych kasynach online jak Spin City Casino, czy inne serwisy tego rodzaju, nie znajdziesz zbyt wielu produkcji hazardowych pochodzących z naszego kraju. Ale zupełnie inaczej wygląda sytuacja na rynku gier wideo. Ale rzut okiem na liczne aspekty handlowe i historyczne pomagają w zrozumieniu drogę, która doprowadziła Polskę do stania się jednym ze światowych potentatów w branży gier wideo.

Oczywiście wszyscy znamy takie tytuły, jak Cyberpunk 2077, Dying Light, czy też This War of Mine. Ale czy zdajesz sobie sprawę z tego, że nawet jedna z najpopularniejszych gier ostatnich lat, czyli Fortnite: Save the World, została stworzona przez polskich deweloperów? Tak, jej autorem jest współpracująca z Epic Games polska firma People Can Fly, która pracowała także przy tak istotnych tytułach, jak na przykład:

  • Painkiller,
  • Outriders,
  • Gears of War,
  • Duty Calls: The Calm Before the Storm

Historia wojen i „piractwa” jako czynniki stymulujące polski rynek gier wideo

Podczas I i II wojny światowej nasz kraj był areną największych konfliktów w Europie. Nieprzypadkowo termin „polski korytarz” odnosi się do strefy najbardziej zaciętych walk w historii. W okresie zimnej wojny Polska znajdowała się niemal na granicy między osiami Zachodu i Wschodu. Jednak w 1952 roku stała się w istocie dyktaturą komunistyczną. Wiązało się to z blokadą towarów, ludzi i, co najważniejsze, kontaktów kulturalnych z Zachodem.

To właśnie w tym całkowicie podporządkowanym Związkowi Radzieckiemu kraju w latach 80. ubiegłego wieku powstał ogromny popyt na gry wideo. Pragnienie grania schodziło jednak na dalszy plan, ustępując miejsca innej potrzebie: dostępowi do komputera.

Na całe szczęście Polska graniczy z Niemcami. To pomogło ludziom najpierw sprowadzić tu komputery, a potem gry. Nasz rynek narodził się całkowicie w logice szarej strefy, co miało istotne znaczenie dla dalszych wydarzeń. Popyt na gry wynikał z nielegalnego importu komputerów i gier, a następnie ich odsprzedaży na czarnym rynku. Obecnie można użyć terminu „piractwo” odnoszącego się do obrotu grami i swobodnego ich kopiowania, niemniej jednak należy pamiętać o jednym istotnym czynniku – w myśl ówczesnego prawa takie postępowanie było w pełni dozwolone.

Pierwsi polscy twórcy gier wideo

Już w połowie lat 80. pierwsi polscy twórcy zaczęli wypuszczać swoje własne produkty na rynek. Nie jesteśmy w stanie jednoznacznie stwierdzić, jaki tytuł zasługuje na miano pierwszej wyprodukowanej gry przez Polaków – zapewne będzie to Puszka Pandory opracowana przez Marcina Borkowskiego w 1986 roku. Ale istnieją doniesienia sięgające aż 1962 roku, kiedy to Wiktor Podgórski opracował prostą grę logiczną zatytułowaną Marienbad i uruchomił ją na komputerze ODRA 1003 – który jednak nie dysponował ekranem, więc trudno nazwać Marienbad grą wideo.

Inne godne uwagi firmy działające w pionierskich czasach branży gier wideo w naszym kraju to między innymi:

Nazwa firmyNajbardziej znane tytuł gier
ASFMiecze Valdgira, Kult, Przemytnik, Fatum
California DreamsStreet Rod, Street Rod, Blockout
CI GamesChickenator, Wings of Honour
MetropolisTajemnica statuetki, Teenagent, Książę i tchórz
Mirage MediaBattle Ships, Mózgprocesor, Bang! Bank!, Franko: The Crazy Revenge
LK AvalonRobbo, Fred, Misja, A.D. 2044, Jazz Jackrabbit

Ten początkowy scenariusz dla polskiego rynku gier jest zalążkiem jednej z najbardziej charakterystycznych cech kraju: jego upodobania do gier na PC. Spośród prawie 500 gier wydawanych corocznie na naszym rynku, co najmniej 25% jest przeznaczone na komputery PC.

Nie tylko Cyberpunk 2077: jak Polska stała się globalnym eksporterem gier?

W 1990 roku Polska dołączyła do grona krajów, które przeszły transformację z gospodarki planowej na system rynkowy. Innymi słowy, dołączyła do grona krajów kapitalistycznych. Wraz z tym pojawiła się również otwartość kulturowa, dostęp do urządzeń i gier, a także, oczywiście, import i obrót grami wideo, który przestał być nielegalny. Właśnie w tym kontekście narodził się CD Projekt – jeszcze bez „Red” w nazwie.

Firma założona przez Marcina Iwińskiego i Michała Kicińskiego skupiała się na dystrybucji oprogramowania komputerowego w Polsce, w tym programów takich jak Windows, a także innych narzędzi pracy.

Ale jeszcze zanim CD Projekt wkroczył na rynek gier wideo, inni giganci opanowali wciąż raczkujący jeszcze polski rynek. Pierwsza duża gra w kraju ukazała się w 2003 roku: Chrome firmy Techland. Ta pierwszoosobowa strzelanka komputerowa uniosła się na fali popularności gier tego gatunku w tamtym czasie. Choć po premierze zebrała przeciętne recenzje, była ważnym kamieniem milowym dla kraju z dwóch powodów.

Pierwszym z nich było dodanie Polski do mapy rozwoju gry. Była to pierwsza polska gra, która oficjalnie doczekała się międzynarodowej premiery. Co więcej, Chrome posłużył za podstawę do opracowania silnika graficznego, powszechnie używanego przez lokalnych deweloperów – Chrome Engine. Chrome posłużył również deweloperom do dostrzeżenia potencjału rynkowego w strzelankach pierwszoosobowych (FPS). W ten sposób People Can Fly wydało w 2004 roku Painkillera, grę FPS, w której martwy bohater musi zabić Lucyfera, aby dostać się do nieba.

Painkiller był pierwszą polską grą, która odniosła globalny sukces, z dobrymi recenzjami i sprzedażą. To zmotywowało Techland do kontynuacji działalności rynkowej, czego efektem była seria Call of Juarez inspirowana westernami z lat 80., wydana we współpracy z Ubisoftem.

Rozwój branży w naszym kraju

Dopiero wraz z rozwojem lokalnych gier, takich jak te od Techlandu i People Can Fly, CD Projekt zdecydował się rozszerzyć działalność poza dystrybucję i zaczął tworzyć własne tytuły. W ten sposób w 2002 roku narodziło się CD Projekt Red – studio skupione na produkcji własnych gier i wejściu do tego segmentu branży. W tym celu firma zdecydowała się na licencję na serię książek „Wiedźmin”, aby zaadaptować ją na potrzeby gier wideo. Pierwsza gra firmy ukazała się dopiero pięć lat później, w 2007 roku.

Gra Wiedźmin to przełomowy moment w historii Polski i jedno z pierwszych dzieł, które przybliżyły lokalną kulturę naszego kraju całemu światu. Podczas gdy „Chrome” , „Painkiller” i „Call of Juarez” wyniosły kraj poza granice regionalne, „Wiedźmin” opowiada historię narodu, który dwukrotnie został zniszczony przez wielkie wojny i wciąż nosi ślady bitew i wewnętrznych konfliktów.

Ponadto nasz lokalny rynek skorzystał z boomu na gry niezależne pod koniec XX wieku, dzięki czemu w naszym kraju działa obecnie 440 studiów zajmujących się tworzeniem gier lub ich wydawaniem. Taka liczba została podana w raporcie „Branża gier w Polsce” opublikowanym w sierpniu 2020 r. Spośród tych studiów aż 20 zatrudnia ponad 200 pracowników, a 44 ponad 40 osób. Tylko 39% tych firm zatrudnia pięciu lub mniej pracowników.

A to oznacza, że nie dość, że liczymy się na światowej mapie gier wideo, to jeszcze wyrabiamy sobie markę prawdziwego potentata w tej branży!